Wzmak Musicala jest jednym z tych urządzeń,które potrzebują rozgrzewki-co najmniej pół godziny,po tym czasie brzmi mniej chaotycznie i łagodnieje góra.Nie jest to w moim odczuciu wyrafinowane urządzenie,z resztą moje preferencje sięgają gdzie indziej,ale może się podobać,jego barwa jest ocieplona,gęsta bez jakiejkolwiek ostrości,sybilanty zredukowano do minimum.Przy takim dźwięku odpoczywamy,wokal jest przyjemny,w muzyce Jazz też może się podobać,gorzej wychodzi mu materiał z Rock i Metal gdzie potrzebny jest pazur.Grupa Tool w swoich mrocznych utworach brzmi nazbyt spokojnie,bas ma jakąś dziwną koherencję, buja i hula-to nie mój typ! Przy bezpośrednim porównaniu ze wzmacniaczem LFD Mistral mojego kolegi Musical był dużo mniej szczegółowy i grał trochę sennie,mimo to może przypaść do gustu ludziom oczekującym spokoju i odpoczynku w odreagowaniu stresu dnia codziennego związanego z ciągłym zrzędzeniem żony.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)